Dla wielu to pewnie oczywistość, ale na wszelki wypadek powtórzę: obecność w social media jest niezbędna, jeśli chcesz dobrze reklamować swoją firmę.
Pokażę ci kilka prostych w użyciu (darmowych!) narzędzi, które pomogą przetrwać w społecznościowej dżungli: zarządzaniu treścią, poszukiwaniu grup docelowych, pomiarze skuteczności i zbieraniu danych, których potrzebujesz do planowania kolejnych udanych działań.
Kiedy przeglądasz profile innych firm w mediach społecznościowych, które ci się podobają, myślisz: prowadzenie fanpage’a – nic prostszego! 15 minut roboty dziennie, bułka z masłem. Chcesz się przekonać? Załóż własną stronę na Facebooku i konto na Twitterze, nie wspominając o Google+, Instagramie i YouTube na deser.
Szybko zorientujesz się, że bułka z masłem to zaledwie pomysł na jednego(!) posta o twoim produkcie (i nie musi to być menu śniadaniowe). A przecież trzeba wymyślić coś codziennie przez całe tygodnie, miesiące, lata…
Potrzeba i tym razem okazała się matką wynalazków. Przedstawiam kilka podręcznych narzędzi, które ułatwią pracę każdego community managera:
- Pomogą dostarczyć angażujące fanów treści,
- Nie pozwolą zagubić się w nadmiarze krótkich odcinków tekstu,
- Sprawdzą, jak social media wpływają na rozwój twojego biznesu.
IFTTT [wymawiaj “ift”, bez jąkania] (https://ifttt.com/)
Nie przejmuj się dziwną nazwą (oznacza If This Then That – Jeśli To To Coś Innego) – IFTTT to prawdziwy magik mediów społecznościowych. Dzięki niemu możesz dowolnie żonglować treściami między stronami social media lub chmurami plików, z których aktualnie korzystasz (a może poznasz nowe?). Co potrafi IFTTT?
- Udostępnia treści na kilku stronach, a wystarczy zamieścić post na jednej.
Przykład: zrób zdjęcie na Instagramie, a IFTTT doda je automatycznie do albumu “Instagram” na Facebooku.
- Pomaga przechowywać zbiory treści we wskazanym miejscu w sieci.
Przykład: załóż arkusz Google Docs, w którym będą zapisywały się wszystkie opublikowane tweety. Dzięki temu zmniejszasz ryzyko, że będziesz powtarzać treści (albo że twój szef oskarży cię o zaniedbywanie konta na Twitterze):
- Dodaj wszystkie ukończone zadania do kalendarza Google.
W ten sposób zawsze będziesz na bieżąco z tym, co już zrobione i co jeszcze zostało, a do tego podzielenie się kalendarzem zajmie zaledwie sekundę.
Do wyboru masz 80 stron i portali, więc możesz tworzyć praktycznie nieograniczoną liczbę kombinacji (nazwanych “recipes”, czyli przepisy). Jeśli na samą myśl o przegrzebywaniu się przez wszystkie warianty dostajesz drgawek, nie przejmuj się – zawsze możesz zajrzeć do zakładki Recipes (Przepisy), gdzie znajdziesz:
- Wyróżnione przepisy innych użytkowników,
- Przepisy polecane dla ciebie w oparciu o aktywne strony i pozostałe uruchomione kombinacje,
- Nowe (new), uniwersalne (all time) i aktualne (trending) przepisy – te naprawdę potrafią zaskoczyć:
IFTTT oferuje też mnóstwo niesamowitych rozwiązań do zarządzania osobistymi profilami w serwisach, ale wracając do profili biznesowych – każdy, kto pełni obowiązki community manager doceni IFTTT od pierwszego przepisu.
Rite Tag (http://ritetag.com/)
Jeśli używasz Twittera, masz na pewno sporo do czynienia z hashtagami. Ich użycie nie wydaje się specjalnie skomplikowane, oznaczasz #słowa #kluczowe w wiadomości I już. Jednak kiedy wsiąkniesz już nieco bardziej w specyfikę Twittera, zauważysz, że o hashtagach i ich użyciu można pisać książki. Mały przewodnik przyda się każdemu i właśnie do tego można zastosować Rite Tag.
Co można zrobić z pomocą tego narzędzia?
- Przeanalizować swój profil na Twitterze I hashtagi, które były używane do tej pory – wystarczy kliknąć przycisk:
- Ocenić hashtagi – sprawdzić, czy te, których używasz naprawdę pomagają odnaleźć twoje tweety:
- Propozycje hashtagów – nawet, jeśli okaże się, że twoje hashtagi są bezużyteczne, Rite Tag podpowie ci inne pasujące hashtagi (działa w języku angielskim):
- Optymalizator hashtagów – jeśli chcesz ustawić najlepszy hashtag do tweeta, Rite Tag znajdzie najlepsze możliwości, a kiedy już wybierzesz, co najbardziej ci odpowiada, możeszod razu ustawić czas wyświetlenia tweeta. Bardzo wygodne I przydatne!
Rite Tag wyświetla też statystyki hashtagów I oferuje wiele innych przydatnych funkcji. Od teraz poruszanie się po Twitterze I świecie hashtagów będzie o wiele łatwiejsze!
Who shared my link (http://muckrack.com/whoshared/)
To proste narzędzie pozwala sprawdzić, ile razy udostępniono twój link w mediach społecznościowych. Wklejasz adres URL, klikasz “Count shares” (Policz udostępnienia) I gotowe.
Wynik pokazuje się w formie przejrzystego licznika z podziałem na portale społecznościowe oraz dziennikarzy I publicystów, jednak nie warto zawracać sobie głowy drugą sekcją – dotyczy ona tylko języka angielskiego i publicystów wpisanych w bazę danych Muck Rack. Za to liczba udostępnień w social media jest przydatnym i obiektywnym miernikiem sukcesu danej treści.
Text Overlay (https://www.facebook.com/ads/tools/text_overlay)
Zapewne każdy, kto przygotowywał kiedyś reklamy na Facebooka spotkał się z sytuacją, kiedy administratorzy serwisu odrzucili treść reklamową, ponieważ zawierała zbyt dużo tekstu na grafice. Wyznaczony limit jest dosyć wyśrubowany, to tylko 20%.
Aby nie zastanawiać się w nieskończoność jak sprawdzić grafikę, Facebook wprowadził narzędzie, które szybko i łatwo sprawdzi dowolną grafikę. Wystarczy załadować obrazek i kliknąć w kratki, na których znajduje się tekst:
Ta grafika na pewno będzie odrzucona. Spróbujmy czegoś innego.
Uff, teraz dużo lepiej!
Social Media Image Maker (http://www.autreplanete.com/ap-social-media-image-maker/)
Założę się, że większość ludzi nie pamięta, jakie wymiary mają zdjęcia profilowe i grafiki w tle na poszczególnych portalach społecznościowych. Nawet graficy tego nie pamiętają. Jeśli pracujesz z grafikami, to zawsze możesz zrzucić odpowiedzialnośc na zespół kreatywny i się nie przejmować. Ale jeśli robisz wszystko samodzielnie, to pamiętanie dodatkowych kilkudziesięciu cyferek na pewno nie ułatwia życia.
Na szczęście ktoś mądry udostępnił narzędzie, dzięki któremu można stworzyć i dopasować zdjęcia profilowe i w tle w ciągu paru sekund. Bezproblemowo i na naprawdę dużo portal. Nawet takie, o których wieść do ciebie jeszcze nie dotarła (ale nie przejmuj się, wielu innych marketerów też o tych stronach nie słyszało).
Mam nadzieję, że te narzędzia pomogą ci w twoich codziennych zadaniach w mediach społecznościowych. Jeśli używasz tych – lub innych narzędzi – daj nam znać w komentarzu. Jestem ciekawa, jak ułatwiasz sobie życie w social media :).