W ciągu ostatnich 4 lat wysłaliśmy za pośrednictwem portalu AppSumo.com ponad 100 mln emaili, które pozwoliły nam na wygenerowanie ponad 8 cyfrowego przychodu.
Przez ten czas odkryliśmy specyfikę tychże wiadomości, która z jednej strony pozwala naszej firmie generować zadowalające profity, a z drugiej sprawić przyjemność naszym klientom. Dzisiaj zaprezentuję Ci 3 rodzaje wysyłek mailingowych, które możesz dodać do istniejących kampanii, by wykorzystać je na własne potrzeby.
.
Email 1: Przypomnienie o ostatnim dniu oferty (ang. “The Last Day Deal” email)
Na portalu AppSumo.com nasze promocje trwają zazwyczaj 3 dni. Jak wszyscy inni informujemy naszych klientów, że promocja właśnie się rozpoczęła i wysyłamy do nich wiadomość w stylu“ “Cześć, mamy dla Ciebie świetną ofertę X, Y, Z)”.
Dotychczas wydawało mi się, iż ten pierwszy mail jest najważniejszy. Aż tu nagle, podczas wielu prób i testów odkryliśmy, że najważniejszy i najbardziej krytyczny czas do wysyłania maili, to ten, informujący o kończącej się ofercie. I dlatego właśnie prócz pierwszej wysyłki promocyjnej, zwracamy ogromną uwagę na komunikację „przypominającą” – mniej więcej24 godziny przed datą wygaśnięcia oferty.
Na początku, kiedy zaczęliśmy tę metodę testować, miałem spore wątpliwości czy będzie ona skuteczna i czy najzwyczajniej w świecie „nie wkurzy” naszych klientów. Wierzyłem, iż Ci, którzy chcieli kupić, po prostu kupili.
Wyniki testów jednak bardzo mnie zaskoczyły. Ponad 60% przychodów pochodziło głównie z wysyłki przypominającej. Jeśli zdecydujesz się zastosować tę strategię, pamiętaj tylko, aby wysłać powtórną wiadomość tylko do tych, którzy otworzyli pierwotną informację. W ten sposób działania będą efektywniejsze, a jednocześnie zabezpieczysz się przed efektem wyeksploatowania Twojej listy mailingowej.
Email 2: “Dlaczego nie kupiłeś?“ (ang. “Why didn’t you buy?” email)
Jeśli Twój prospekt nie zainteresował się zakupem promowanego przez Ciebie towaru lub usługi, stoisz przed niewymowną szansą zdobycia informacji, dlaczego tak się stało. Masz szansę dowiedzieć się, co było tego przyczyną, ale też jednocześnie możesz pozyskać cenne informacje o jego autentycznych potrzebach.
W ubiegłym roku dla przykładu wdrożyliśmy w życie kurs pod nazwą Monthly1k.com. Założeniem kursu było wsparcie osób z pomysłem na biznes i zweryfikowanie go przed startem. Projekt miał pomóc (i taka była jego obietnica) wygenerować miesięczne zyski na poziomie symbolicznego tysiąca dolarów. Na starcie byliśmy przekonani, że pierwszy mail (wygenerowany do 750 tys. subskrybentów) pozwoli nam sprzedać produkt o wartości ponad 1 miliona dolarów.
I co się wydarzyło? Sprzedaż zakończyła się na poziomie 9 tys. dolarów, co postawiło sens dalszej działalności pod wielkim znakiem zapytania.
Zamiast poddać się, postanowiliśmy zrozumieć, dlaczego klienci od nas nie kupowali. Wysłaliśmy krótką ankietę, z 3 prostymi pytaniami do wszystkich tych, którzy OTWORZYLI naszą wiadomość i KLIKNĘLI w link.
Poniżej mail, który wysłaliśmy
W ankiecie zawarliśmy następujące pytania:
- Czy był Pan/Pani przynajmniej zainteresowany/a kupnem produktu?: Tak/Nie
- Co produkt powinien posiadać, by można było zdecydować się na jego zakup bez wahania?
- Czy zgadza się Pan/Pani na pozostanie z nami w kontakcie w tym temacie? Jeśli tak, prosimy o pozostawienie adresu email
Wyniki ankiety doprowadziły nas do wdrożenia wielu, istotnych zmian.
- Dodaliśmy informację o tym, do kogo produkt nie jest skierowany.
- Poukładaliśmy treści na stronie w ten sposób, aby we właściwej hierarchii odpowiadały na najistotniejsze aspekty związane z powodami, dla których ludzie nie kupowali.
- Zmieniliśmy produkt bazując na najczęściej wskazywanych powodach, dla których klienci nie kupowali.
- Dodaliśmy treści na naszej stronie w językach, którymi klienci byli najbardziej zainteresowani.
- Obraliśmy na „celownik” grupę docelową klientów, tj. tych, którzy byli zainteresowani produktem, ale jeszcze go nie zakupili.
Wysyłka mailowa “Dlaczego nie kupiłeś?” pomogła nam zamienić produkt “Monthly1K” w projekt z 7 cyfrowym zyskiem.
.
Email 3: wiadomość “Przedsprzedażowa” (ang. “The Pre-Sale” email)
Czy znasz kogokolwiek, kto zaczyna swój biznes myśląc, że mu się nie powiedzie? Na pewno nie. Każdy z nas naturalnie wierzy, że mu się uda.
Zamiast polegać jednak tylko na wierze, możesz zweryfikować swój pomysł wysyłając tzw. mail przedsprzedażowy. Będziesz miał okazję przekonać się, czy ludzie będą kupowali to, co planujesz im sprzedać. W przypadku kursu, o którym wspominałem wyżej, sprzedaliśmy produkt wart 1000 dolarów zanim zaczęliśmy cokolwiek z nim robić.
Jak to zrobiliśmy? Wysłaliśmy email, który opisywał dokładnie to, czego można było po nim się spodziewać.
W mailu przed-sprzedażowym wysyłanym do potencjalnych klientów, warto zwrócić uwagę na trzy kluczowe aspekty:
- Określ wartości produktu objaśniając przy tym klientom, co otrzymają za zainwestowane pieniądze.
- Określ daty, w których powinni oczekiwać tego, co im obiecałeś.
- W końcu, spraw że dokonają zakupu i sami uwiarygodnią Twój produkt i będą stanowić dowód społeczny.
Już słyszę jak do mnie mówicie “Ale, Noah… Nie mogę wziąć od ludzi pieniędzy za produkt X,Y,Z, którego jeszcze nie mam”.
I tu zaskoczę Cię odpowiedzią. Nie zdajesz sobie sprawy, ile razy, na co dzień kupujesz rzeczy dokładnie w ten sam sposób. Skąd wiesz kupując bilet na koncert czy inne wydarzenie, że nie zostaną odwołane? Nie wiesz.
Przedsprzedaż zdarza się niemal codziennie, bez Twojej świadomości: koncerty, hotele, imprezy …
Ale też przewrotnie, najlepsza rzecz, która może Ci się przytrafić, to taka, że NIKT od Ciebie nie kupi. Dlaczego?
- Nie zmarnowałeś swojego czasu i pieniędzy by tworzyć coś, czego nikt nie kupi.
- Dowiesz się, czego ludzie tak naprawdę chcą. Możesz wykorzystać ten typ mailingu, by dowiedzieć się czy ktokolwiek w przyszłości go kupi.
Wierzę, że wspomniane 3 typy wysyłek mailowych pomogą Ci w wygenerowaniu większych profitów, usprawnią Twoją komunikację (np. na stronie) i zagwarantują sukces zanim zainwestujesz czas i pieniądze w nowy produkt.
Znając już moje doświadczenie, zacznij już dziś tworzyć je dla siebie.
Artykuł został napisany przez Noah Kagan’a, Chief Email Sumo w SumoMe.com, firmie oferującej darmowe narzędzia pozwalające na rozbudowę listy mailingowej.